"Metawersum" – to słowo od kilku lat elektryzuje świat technologii, biznesu i mediów. W wizjach entuzjastów jawi się jako rewolucyjny, trójwymiarowy następca internetu: wciągająca, wirtualna rzeczywistość, w której będziemy pracować, uczyć się, spotykać ze znajomymi i bawić w postaci fotorealistycznych awatarów. Firmy takie jak Meta (dawniej Facebook), Microsoft i Google inwestują miliardy dolarów w jego rozwój, a popkultura podchwyciła temat, malując obrazy rodem z filmów "Ready Player One" czy "Matrix".
Ale po pierwszej fali ekscytacji i marketingowego szumu nadszedł czas na otrzeźwienie i serię pytań: Czym tak naprawdę jest metawersum? Czy to faktycznie jedna, spójna wirtualna utopia, czy raczej zbiór niepowiązanych ze sobą gier i aplikacji? I co najważniejsze, czy ta technologia ma realny potencjał, by zmienić nasze życie, czy jest tylko chwilową, kosztowną fantazją? Aby to zrozumieć, musimy oddzielić futurystyczną wizję od tego, co jest technologicznie możliwe i praktycznie użyteczne już dziś.
Definicja w ruchu: kluczowe filary metawersum
Obecnie nie istnieje jedno, uniwersalne "metawersum". To, co mamy, to raczej zbiór "proto-metawersów" – odizolowanych od siebie platform i gier, które eksperymentują z kluczowymi koncepcjami. Zamiast myśleć o metawersum jako o jednym produkcie, lepiej postrzegać je jako zbiór zasad i technologii, które razem tworzą nowy rodzaj cyfrowej interakcji. Te filary to:
Trwałość (persistence)
W przeciwieństwie do tradycyjnej strony internetowej, która jest statyczna, lub gry, którą można "przejść" i zakończyć, świat metawersum jest trwały. Istnieje i ewoluuje nieprzerwanie, niezależnie od tego, czy jesteśmy w nim zalogowani. Zmiany dokonane przez jednego użytkownika pozostają widoczne dla wszystkich innych.
Tożsamość cyfrowa (digital identity)
W metawersum reprezentuje nas awatar – nasza trójwymiarowa, cyfrowa postać. Awatar ten staje się naszą tożsamością, którą możemy personalizować i rozwijać. W idealnej wizji metawersum ten sam awatar, wraz z naszymi cyfrowymi przedmiotami, będzie mógł swobodnie przenosić się między różnymi światami i platformami. Ta koncepcja cyfrowej tożsamości, która jest czymś więcej niż tylko loginem i hasłem, jest kluczowa dla przyszłości interakcji online. Już dziś przyzwyczajamy się do posiadania jednego konta, które daje nam dostęp do złożonych ekosystemów rozrywkowych, jak w przypadku platform takich jak https://hitnspin.casino/pl/, gdzie nasza tożsamość cyfrowa jest kluczem do spersonalizowanego doświadczenia.
Gospodarka cyfrowa (digital economy)
Metawersum ma swoją własną, w pełni funkcjonującą gospodarkę. Użytkownicy mogą tworzyć, kupować i sprzedawać cyfrowe dobra i usługi, takie jak wirtualne nieruchomości, ubrania dla awatarów czy bilety na wirtualne wydarzenia. Technologie takie jak blockchain i NFT (Non-Fungible Tokens) są postrzegane jako potencjalne rozwiązania, które mogą zapewnić prawdziwą, weryfikowalną własność tych cyfrowych aktywów.
Realistyczne zastosowania: gdzie metawersum już dziś zmienia świat
Pomimo że do pełnej wizji jest jeszcze daleko, technologie i koncepcje metawersum już dziś znajdują praktyczne zastosowanie w kilku kluczowych obszarach, które wykraczają daleko poza zwykłe gry.
Gry i rozrywka: naturalne środowisko ewolucji
Gry wideo są naturalnym poligonem doświadczalnym dla metawersum. Platformy takie jak Fortnite już dawno przestały być tylko grami typu "battle royale". Organizują wirtualne koncerty (Travis Scott, Ariana Grande), na które przychodzą miliony graczy, premiery zwiastunów filmowych i tworzą przestrzenie społeczne bez przemocy, w których gracze po prostu spędzają czas ze znajomymi. Roblox pozwala użytkownikom tworzyć i monetyzować własne gry i doświadczenia, tworząc zdecentralizowaną gospodarkę kreatywną.
Praca zdalna i współpraca: biuro nowej generacji
Jednym z najbardziej obiecujących i praktycznych zastosowań są wirtualne przestrzenie do pracy. Platformy takie jak Horizon Workrooms od Meta czy Mesh od Microsoftu pozwalają rozproszonym zespołom spotykać się w wirtualnych salach konferencyjnych w postaci awatarów. Zamiast płaskiego obrazu w Zoomie, mamy poczucie przestrzennej obecności, możliwość interakcji z wirtualnymi tablicami, modelami 3D i wspólnego brainstormingu w sposób bardziej naturalny.
Edukacja i szkolenia: nauka przez immersję
Metawersum oferuje bezprecedensowe możliwości edukacyjne. Studenci medycyny mogą przeprowadzać skomplikowane operacje w wirtualnym, wolnym od ryzyka środowisku. Architekci i inżynierowie mogą przechadzać się po budynkach i maszynach w skali 1:1, zanim jeszcze powstaną. Uczniowie mogą odwiedzić starożytny Rzym, podróżować po ludzkim krwiobiegu lub przeprowadzać eksperymenty chemiczne bez dostępu do laboratorium.
Technologiczne fundamenty przyszłości
Rozwój metawersum nie jest możliwy bez równoczesnego postępu w kilku kluczowych dziedzinach technologicznych. Są to fundamenty, na których budowana jest ta nowa cyfrowa granica. Poniższa lista przedstawia najważniejsze z nich.
- Sprzęt VR/AR (Virtual & Augmented Reality). Coraz lżejsze, tańsze i bardziej zaawansowane gogle, które zapewniają wciągające, realistyczne doznania sensoryczne.
- Silniki graficzne (Game Engines). Potężne narzędzia, takie jak Unreal Engine 5 i Unity, które pozwalają na tworzenie fotorealistycznych, dynamicznych światów w czasie rzeczywistym, z zaawansowaną fizyką i oświetleniem.
- Technologia blockchain i NFT. Potencjalne rozwiązanie problemu cyfrowej własności, pozwalające na tworzenie unikalnych, weryfikowalnych i przenośnych aktywów cyfrowych, które nie są kontrolowane przez jedną platformę.
- Sztuczna inteligencja (AI). Niezbędna do tworzenia inteligentnych, wiarygodnych postaci niezależnych (NPC), które zaludnią wirtualne światy, a także do automatycznego moderowania treści i zachowań na masową skalę.
- Infrastruktura sieciowa (5G i Edge Computing). Niezwykle szybkie i stabilne połączenia internetowe o niskim opóźnieniu, które są absolutnie konieczne do przesyłania ogromnych ilości danych wymaganych przez trwałe, współdzielone światy 3D.
Wszystkie te technologie muszą nie tylko dojrzeć, ale także stać się powszechnie dostępne i przystępne cenowo, aby wizja metawersum mogła się w pełni zmaterializować. Jest to proces, który potrwa jeszcze co najmniej dekadę.
Ewolucja, a nie rewolucja z dnia na dzień
Metawersum, w swojej pełnej, połączonej i interoperacyjnej formie, wciąż pozostaje odległą wizją. Obecnie jest to bardziej marketingowy slogan i kierunek rozwoju niż spójna technologiczna rzeczywistość. Jednak koncepcje i technologie, które się za nim kryją – trwałe światy cyfrowe, immersyjna interakcja 3D, cyfrowa tożsamość i własność – są bez wątpienia ewolucyjnym kierunkiem, w którym zmierza internet.
Zamiast myśleć o metawersum jako o nagłej rewolucji, która pewnego dnia zastąpi internet, lepiej postrzegać je jako powolną ewolucję. Będzie ono powstawać stopniowo, kawałek po kawałku, w miarę jak poszczególne gry, aplikacje społecznościowe i platformy do pracy zdalnej będą stawały się coraz bardziej ze sobą połączone. To, co dziś jest zbiorem odizolowanych cyfrowych wysp, z czasem może połączyć się w jeden, wielki cyfrowy kontynent. Droga jest jeszcze długa i pełna wyzwań, ale kierunek został już wyznaczony.